Płyn do spryskiwaczy zamarzł, czyli kilkaset złotych kosztów Zbyt późna reakcja na zmieniające się warunki na zewnątrz sprawi, że kierowcę może czekać niemiła niespodzianka. Po uruchomieniu spryskiwaczy nie zadzieje się nic. Zamarzł płyn w zbiorniczku, jak go wyciągnąć i jak wymienić na zimowy. Każdy to może zrobić, proste i beż mechanika. Nie dodane w filmie przez moją oczywist Za brak tych elementów grozi mandat nawet 500 zł. Wielu kierowców ulega sugestii i kupuje dodatkowy pojemnik z płynem do spryskiwacza i wozi go w bagażniku, aby nie narazić się na 500-złotowy mandat. Oczywiście taka zapobiegliwość jest wręcz godna pochwały, bo płyn może się przydać, gdy zbiorniczek na tenże pod maską komory Zamarznięty płyn do spryskiwaczy. Co robić? 28 lut 2018 Niskie temperatury sięgające nawet -25° C sprawiają, że nawet niektóre zimowe płyny do spryskiwaczy VOLKSWAGEN PASSAT B5 Pompka spryskiwaczy. Witam Dzisiaj zauważyłem brak spryskiwaczy (przód tył). Pierwsze o czym pomyślałem to bezpieczni - jest OK. Potem pomyślałem że może nie ma płynu (dziwne bo kontrolka by się świeciła ale płyn był). Postanowiłem sprawdzić napięcie na kostce przy pompie - jest wszystko OK. PEUGEOT 206 płyn do spryskiwaczy letni. zbiornik z płynem jest dookoła osłonięty plastikiem więc chcąc go ogrzać np dmuchawą możesz zdjąć plastikowe nadkole od strony pasażera i będziesz miał zbiornik jak na dłoni. Dodatkowo możesz wlać koncentrat zimowy np Sonax przyśpieszy to rozmrażanie i zmienisz swój letni płyn w zimowy. . Forum Miłośników Citroenaforum miłośników marki citroen XM xantia BX C1 C2 C3 C4 C5 C6 ZX Xsara - Zamarznięty płyn do spryskiwaczy w przewodach. saniowski - 26 Styczeń 2014, 00:34Temat postu: Zamarznięty płyn do spryskiwaczy w wszystkim, od kilku dni borykam się z problemem zamarzniętego płynu do spryskiwaczy. Przez moje niedopatrzenie dolałem zimowego płynu do letniego. Przypuszczam że ten drugi zamarzł i zablokował przewody. Próbowałem wrzątek wlać do przewodów, ogrzewać grzejnikiem ale to nic nie dało. Dodam, że spryskuje tylną szybę, przód niestety nie pryska. Macie jakieś inne sposoby aby pozbyć się problemu. Z góry dziękuję za każdą wskazówkę. - 26 Styczeń 2014, 01:11Jak nie masz garażu, to najlepiej udać się na długie zakupy do jakiegoś centrum handlowego. Wlanie wrzątku, to raczej przy tej temperaturze słaby pomysł, bo znowu się zapcha. Najlepiej jakiś koncentrat kupić do -40C, bądź odmrażacz do szyb, wlać do zbiornika i spryskiwacze uruchomić. Jak trafi na zator, to po pewnym czasie powinien go rozpuścić. W końcu na szyby działa bez problemu przy niskiej temperaturze. wojtis1990 - 26 Styczeń 2014, 06:48Proponowałbym wlać setkę spirytusu, ale jak złapało przewody to i to nie pomoże. Najlepsze rozwiązanie to ogrzewany warsztat. Służę pomocą, jak chcesz, przyjedź do Lublina na warsztat to odmrozimy przewody saniowski - 26 Styczeń 2014, 10:38 napisał/a: Jak nie masz garażu, to najlepiej udać się na długie zakupy do jakiegoś centrum handlowego. stoi w garażu, fakt troszkę dmucha przez drzwi ale jest ciepło i przewody nie puściły. zrobię jeszcze dziś akcję suszarka. gys0n - 9 Luty 2014, 09:00Ja się w sumie zastanawiam czy mnie spryskiwacze padły czy pomarzły. Ale po tym czasie ciepła na dworze to powinno juz pryskać. Możliwe, że skoro nie ma żadnego dżwięku przy włączeniu spryskiwacza to poszła pompka albo coś w tym stylu? Jacoll - 9 Luty 2014, 09:40gys0n, Może by tak zacząć od bezpiecznika? gys0n - 9 Luty 2014, 12:19Bezpiecznik jest ok. Sprawdzony. Właśnie muszę oblukać ten przekaźnik w skrzynce bezpieczników. dziwna sprawa troche. wojtis1990 - 9 Luty 2014, 12:20Wyjmij pompkę i na krótko sprawdź. gys0n - 9 Luty 2014, 12:36dobra dobra. tyle tylko że ja laik jestem.. i tu się zaczynają schody. wojtis1990 - 9 Luty 2014, 12:41Spuszczasz resztę płynu, demontujesz zbiorniczek, dajesz sobie rurkę na króciec pompki, drugi koniec rurki do zbiorniczka ( bo inaczej płyn sam będzie się wylewał ), dolewasz wodę, płyn, cokolwiek. Dajesz + i - z akumulatora i sprawdzasz czy pompka pracuje czy nie pracuje. Można nawet nie wyjmować zbiorniczka ale jest trochę nie wygodnie na leżąco pod autkiem to robić, zbiorniczek jest pod plastikowym nadkolem od strony pasażera, trzymają go dwie nakrętki bodajże klucz 10. gys0n - 17 Luty 2014, 17:37Kombinowałem teraz chwilkę ale tylko pomacałem przewody od spodu bo nie mam narazie czasu na kanał jechać. Trzeba troszke zdemontować osłon żeby sie tam dostać. Ale teraz pytanie. Tylny spryskiwacz zaczął działać. Narazie problem jest z przodu bo dalej nie reaguje. powietrze dochodzi do zbiornika bo dmuchałem. Czy jest możliwe aby coś się zmajstrowało przy kierownicy? Tzn przy manetce od wycieraczek ? wojtis1990 - 17 Luty 2014, 18:27 gys0n napisał/a: Czy jest możliwe aby coś się zmajstrowało przy kierownicy? Jest to możliwe. gys0n - 17 Luty 2014, 19:10No włąśnie bo zauważyłem, że ruch manetki w dół stwarza spory opór i dociągnięcie do siebie jest takie jakby krótsze. Jacoll - 18 Luty 2014, 00:56gys0n, Tak, czy inaczej musisz zdjac oslony i dostac sie do pompki. Najlepiej przeswietl te kable zanim zaczniesz wszystko rozbierac. Odepnij wtyczke od pompy i sprawdz, czy dochodzi zasilanie po zalaczeniu manetki. Powinno sie sporo wyjasnic ... a tak widze zaczynasz szukac coraz to nowszych problemow. Jak juz tu bylo nie raz pisane "po nitce do klebka". saniowski - 18 Luty 2014, 10:24Wracając do mojego tematu. Problem został rozwiązany, zapchana była jedna dysza w pompce, która prowadziła płyn na przednie szyby. Rozebrałem ją i wyczyściłem i problem zniknął. grigori333 - 18 Luty 2014, 10:25 saniowski napisał/a: Rozebrałem ją i wyczyściłem i problem zniknął. ZUCH gys0n - 18 Marzec 2014, 18:46Dobra. Zajrzałem pod spód auta żeby sie przyjrzeć temu wszystkiemu z bliska. Porozkręcałem pompkę poczyściłem. Dalej pupcia. Tzn na tylną szybę psika. Możliwe ze przód mam powiązany ze spryskami reflektorów i są dwie pompki w zbiorniku? wojtis1990 - 18 Marzec 2014, 19:32Pompka jest jedna, sprawdzałeś na krótko czy działa ? Czy przewody spryskiwaczy sa czyste, czy kabelki porządku ? Najłatwiej to sprawdzić pompkę na krótko albo założyć drugą - podmienić. gys0n - 18 Marzec 2014, 19:44No ok. Sprawdzałem. I tu nasuwa się pytanie. Mój zbiornik posiada tak jakby dwie pompki. Znalazłem foto do XSARY I ale wygląda łudząco podobnie. Pompka po lewej jest sprawna bo tylny spryskiwacz działa. Zastanawia mnie czy taa po prawej jest sprzężona ze spryskami reflektorów. Tu linka do aukcji z wygladem tych pompek. wojtis1990 - 18 Marzec 2014, 19:49Podłącz na krótko to będziesz wiedział czy działa. Jedna pompka jest na reflektory, druga na szybę tylną i przednią jednocześnie. gys0n - 18 Marzec 2014, 19:57Dobra to wezmę jutro jeszcze raz to porozbieram hehe. A możliwe żeby tylna działała a przednia nie? dziwne to troche jest . wojtis1990 - 18 Marzec 2014, 20:26Możliwe jak ci np kabelki nie łącza, pompka jest taka że raz kręci w jedną stronę i pryska na przód, a raz w drugą i pryska na tył. Tak jakby miała prawe i lewe obroty w zależności od tego jak manetką operujesz. Więc albo ci kabelki nie łączą albo pompka jest popsuta. gys0n - 19 Marzec 2014, 17:22Więc problem nie lęży po stronie pompki. Kupiłem dzisiaj nową i jest to samo. Chwilowo przełożyłem rurki i spika z przodu natomiast nie psika z tyłu. wojtis1990 - 19 Marzec 2014, 17:26No to zapchane dysze spryskiwaczy albo same rurki. Wypnij dysze spryskiwaczy i przedmuchaj rurki i same spryskiwacze chociaż nie zawsze da sie je wyczyścić, najlepiej sprężonym powietrzem. gys0n - 19 Marzec 2014, 17:34Dobrze ale nie słychać w dalszym ciągu pompki jak wciskam manetkę do siebie. I teraz zamieniłem wylotami końcówki przy pompce i leci z przodu tak jak wczesniej leciało z tyłu czyli rurki są wporządku. gys0n - 21 Marzec 2014, 20:21Nie idzie edytować posta więc piszę jeden pod drugim. Byłem dzisiaj u elektryka i stwierdził, że posypał się jakiś układ w manetce. Trzeba ją wymienić. Koszt wszystkiego 200 zeta. Najlepiej spotkać z takimi samymi numerami bo może nie być problemu z kodowaniem. Inne numery trzeba kodować bo może się popierdzielić coś z BSI. Tak mi to wszystko opisał w skrócie. Zgadzacie się z tym? Narazie mam zamienione wężyki i muszę dostać się do wtyczki tylnej wycieraczki żeby ją odłączyć. Nie jest chwilowo potrzebna. 30 listopada 2018 Brak komentarzy W artykule przeczytasz Temperatury za oknem coraz niższe. Rośnie w związku z tym ryzyko zamarznięcia niektórych płynów eksploatacyjnych. Każdej zimy, a więc z pewnością nie inaczej będzie i w tym roku, tyczy się to głównie płynu do spryskiwaczy. Co poradzić na zamarznięty płyn do spryskiwaczy? Kiedy zimowy płyn do spryskiwaczy? Wydaje się, że problem z tym płynem to błahostka. Nie do końca. Otóż zamarznięty płyn do spryskiwaczy to przede wszystkim brak możliwości skorzystania z wycieraczek, a w konsekwencji pogorszenie widoczności. To natomiast szczególne znaczenie ma właśnie jesienią i zimą, kiedy zmrok zapada dość szybko, a widoczność ogranicza padający śnieg czy lepkie błoto, trafiające na szybę spod kół innych pojazdów. Jeśli szyba jest brudna, widoczność kierowcy jest mocno ograniczona. W efekcie wydłuża się czas jego reakcji czy droga hamowania. Stąd już natomiast tylko krok od tragedii. Kiedy zatem postawić na zimowy płyn do spryskiwaczy, który nie zamarznie? Najlepiej w okresie, kiedy słupki rtęci zbliżają się do 0 st. Celsjusza. Na pewno lepiej jego zmiany dokonać wcześniej, aniżeli zwlekać z tym zbyt długo. To samo tyczy się też zbyt wczesnej zmiany płynu z zimowego na letni. Lepiej poczekać z tym do czasu, kiedy temperatury będą dodatnie, a nagłe przymrozki nie zaskoczą kierowcy. Co zrobić, kiedy płyn do spryskiwaczy zamarznie? Zamarznięty płyn do spryskiwaczy to spory problem. Najprościej jest wówczas umyć szybę ręcznie, po czym wstawić auto do ciepłego garażu. Co, jeśli kierowca garażuje go na świeżym powietrzu? Lód puścić powinien po kilkunastu minutach, a więc przydać się może parking jakiegoś centrum handlowego. Co natomiast, jeśli nie ma takiej możliwości? Wówczas zamarznięty płyn do spryskiwaczy “puści“ przez ciepło generowane z silnika. Dłuższy postój z włączoną jednostką napędową na parkingu może być jednak nieopłacalny, gdyż grozi za to mandat w wysokości 300 zł. Lepiej więc udać się na krótką przejażdżkę. Ważne, aby jak najszybciej wówczas wykorzystać letni płyn zalegający w zbiorniczku, a następnie uzupełnić go płynem odpornym na niskie temperatury. Jaki zimowy płyn do spryskiwaczy kupić? Skoro wiecie już, co poradzić na zamarznięty płyn do spryskiwaczy, warto odnieść się też do rodzaju tej cieczy przeznaczonej do eksploatacji w okresie jesienno-zimowym. Wielu zakupu takiego płynu dokonuje w supermarketach. Za ok. 10 zł dostać można 4-litry płynu. To prawda, choć takie płyny lepiej omijać. Nie tylko ze względu na ich specyficzny i często nieprzyjemny zapach. Poza tym mogą one nie być odporne na skrajnie niskie temperatury. Lepiej zainwestować więc w płyn lepszej jakości. Dobrym wyborem są płyny dostępne na stacjach benzynowych, choć ich ceny są kilkukrotnie wyższe w porównaniu do tego, co oferują markety. Na taki zakup zdecydować się powinni przede wszystkim ci kierowcy, którzy nie pokonują każdego dnia setek kilometrów. Wówczas płyn do spryskiwaczy będzie zużywał się wolniej, a więc zakup lepszego produktu jest jak najbardziej rozsądny i opłacalny. Więcej o wyborze samego płynu pisaliśmy w artykule pt. “Zimowy płyn do spryskiwaczy“. Ocena naszych czytelników Udostępnij: Dodaj komentarz Administratorem Twoich danych jest AutoISO Sp. z (ul. Gnieźnieńska 12, Katowice 40-142, Polska, pomoc@ Przetwarzamy Twoje dane (adres e-mail, imię i nazwisko oraz treść wiadomości) na podstawie naszych prawnie uzasadnionych interesów: w celu komunikacji z Tobą i dla ochrony przed roszczeniami, przez okres do 10 lat od roku, w którym zakończono korespondencję. Współpracujemy z firmami hostingowymi, którym możemy przekazywać te dane (odbiorcy danych). Dane mogą być przekazywane poza UE, jedynie do Państw lub podmiotów zatwierdzonych prawem UE. Masz prawo dostępu do Twoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania, a także ich przeniesienia. Masz prawo skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych w Polsce lub jego odpowiednika w innym państwie UE. Więcej informacji o zasadach przetwarzania przez nas danych znajduje się w Polityka Prywatności i Cookies. Darmowe sprawdzenieHistorii Pojazdu Newsletter Klikając “Zapisz się” zamawiasz newsletter e-mailowy, zawierający także informacje handlowe, w szczególności o usługach i produktach związanych z pojazdami. Zgodę można cofnąć w e-mailu od nas lub informując nas e-mailem. Administrator danych: Autoiso Sp. z (ul. Gnieźnieńska 12, Katowice 40-142, Polska, pomoc@ Więcej w Polityce Prywatności. Zobacz nasz kanał YouTube Najnowszy film Przeczytaj też: Zamarznięty płyn do spryskiwaczy – jak temu zaradzić, co zrobić, kiedy zamarznie? Zamarznięty płyn do spryskiwaczy to często spotykany problem, kiedy temperatury na zewnątrz spadają poniżej zera. Wielu kierowców nie zdąża zużyć letniego płynu, a nawet bardzo dobre tego typu preparaty zamarzają już przy -2 st. Celsjusza. Tymczasem mróz potrafi nagle zaskoczyć zmotoryzowanych. Oczywiście lepiej jest zapobiegać niż leczyć, a więc wcześniej wymienić płyn na zimowy, który jest odporny na niskie temperatury. Co natomiast, jeżeli letni płyn do spryskiwaczy już zamarzł i to nie tylko w zbiorniku, ale też przewodach? Jaki zimowy płyn do spryskiwaczy – skład, właściwości, marka, cena Wybierając płyn do spryskiwaczy, przede wszystkim kierujemy się ceną, kolorem czy wielkością pojemnika. Niestety, wielu kierowców nie bierze pod uwagę właściwości fizykochemicznych tego rodzaju cieczy. Jeżeli zainwestujemy w niewłaściwy płyn do spryskiwaczy, może on być niebezpieczny dla elementów samochodu i kierowcy. Sprawdzamy, jak wybrać zimowy płyn do spryskiwaczy, który zapewni czystość przedniej szyby, będzie bezpieczny dla gumowych i plastikowych elementów wycieraczek oraz kierowcy i pasażerów, ma przyjemny zapach i nie zamarznie przy niskich temperaturach. Temperatury za oknami są coraz niższe, temperatura już niedługo coraz częściej będzie spadać w okolice lub poniżej zera. To oznacza, że któregoś ranka może nas czekać niemiła niespodzianka polegająca na tym, że nasz płyn do spryskiwaczy zamarznie. Jazda w naszym klimacie jesienią i zimą jest na tyle wymagająca, że utrzymanie dobrej przejrzystości szyb niejednokrotnie jest bardzo trudne. Wybawieniem w tej sytuacji są spryskiwacze szyb. Niestety niejednokrotnie może się okazać, że po użyciu spryskiwaczy z dysz nic nie wyleci. Winowajcą może być zamarznięty płyn. Aby uniknąć takiej sytuacji należy pewne czynności wykonać zawczasu. Może się czasem okazać, że zamarznięty płyn do spryskiwaczy to duży problem. Zamarznięty płyn do spryskiwaczy – lepiej zapobiegać niż leczyć Sprawne spryskiwacze odpowiadają za dobrą przejrzystość przedniej szyby w trudnych warunkach jesienno-zimowych Aby uniknąć zamarznięcia płynu należy odpowiednio wcześniej wymienić płyn letni na zimowy. Warto to uczynić w momencie kiedy temperatura zewnętrzna coraz częściej zbliża się w okolice zera zarówno nocami jak i o poranku. Jeżeli pomimo tego będziemy jeździć z letnim płynem, może nas spotkać niemiła niespodzianka z rana. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że nawet zimowy płyn do spryskiwaczy może zamarznąć. Ważne jest, aby unikać najtańszych specyfików dostępnych na rynku. Nie dość że brzydko pachną, to także nie spełniają należycie swojej roli, aw skrajnych przypadkach mogą uszkodzić powłokę lakierniczą. W przypadku zimowego płynu nie należy oszczędzać. Zamarznięty płyn do spryskiwaczy – co robić jeśli już płyn zamarznie W takiej sytuacji największym sprzymierzeńcem kierowcy jest ciepło. Najprościej jest schować samochód do ciepłego garażu, a temperatura sama zrobi swoje i płyn odmarznie. Jeżeli jednak nie mamy możliwości trzymać samochodu w garażu to możemy udać się do najbliższej galerii handlowej na drobne zakupy. Zaparkowanie auta w garażu podziemnym powinno załatwić sprawę. Ciepło to najlepszy sposób. Nie warto jednak stosować rozwiązań opisywanych często w internecie. Mówią one o tym, że w takiej sytuacji warto wlać do zbiorniczka płynu od spryskiwaczy specyfik przyspieszający odmarzanie. A już pod żadnym pozorem nie należy dolewać benzyny. Pamiętajmy także o tym, że w przypadku zamarzniętego płynu nie należy na siłę używać pompki spryskiwaczy, gdyż możemy w ten sposób ją uszkodzić. Zobacz również: Jesienne podróże – na co zwrócić uwagę? Płyn do spryskiwaczy stosowany i wykorzystywany we wszystkich modelach samochodów. Dowiedz się jak ważny jest dla Twojego samochodu. Dlaczego nie należy go zastępować półśrodkami. Najlepsze sposoby na zamarznięty płyn do spryskiwaczy w aucie Okres jesienno-zimowy dla kierowców to czas zdecydowanie bardziej wymagający pod względem czujności i przygotowania. Niejednego z nas mogą czekać przykre niespodzianki, jeśli nie na czas wymienimy opony lub płyn do… Gdzie i ile wlać płynu do spryskiwaczy? Płyn do spryskiwaczy to jeden z eksploatacyjnych elementów w naszym samochodzie. Co do zasady, nie jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowanie czterech kółek, ale każdy kto chociaż raz musiał poruszać się… W jaki sposób SKUTECZNIE usunąć owady z karoserii? – wyjaśniamy Rój owadów przyklejonych do przodu auta to niemal pewna pamiątka każdego letniego wyjazdu. Nie dosyć, że nie wygląda atrakcyjnie, to jeszcze potrafi stawić silny opór każdej próbie zmycia np. na… Jak przygotować samochód do zimy? Odpowiednie przygotowanie auta do zimy, pozwala uniknąć kłopotliwych problemów. Czas zatem zadbać o samochód i przygotować go na nadejście srogich mrozów, aby nawet w najzimniejsze poranki nie mieć problemów z… Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Ogłoszenie W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta. Zamarznięty płyn do spryskiwaczy Autor Wiadomość ohayo Forumowicz Auto: Lancer SB Invite '09 Kraj/Country: Polska Dołączył: 31 Sie 2009Posty: 75Skąd: Warszawa Wysłany: 19-12-2009, 16:44 W moim poprzednim samochodzie problem zamarzniętych spryskiwaczy rozwiązywał się sam - silnik nagrzewał maskę i po jakimś czasie odpuszczało, ale tam nie było filcowej osłony od spodu maski. Tutaj ta osłona skutecznie izoluje ciepło, bo nawet snieg ani lód nie topnieje na masce. A może by zrobić małe okrągłe otworki w tym filcu w miejscu dysz, to może by odmarzało? Co o tym myślicie? Szkody się tym nie narobi, a może pomóc. Radassss Forumowicz Auto: Lancer 08 invite, Kraj/Country: Polska Dołączył: 15 Lis 2008Posty: 571Skąd: Bydgoszcz Wysłany: 19-12-2009, 16:48 co do kupowania koncetratow to nalezy uwazac z mieszaniem gdyz wykres ich mieszalnosci nie jest linia prosta tylko ma ksztalt paraboliczny tzn. koncetrat -40 mieszany 50:50 z woda nie dale plynu -20, ja uzywam sprawdzonego plynu mam tego samego dostawce od lat i jestem zadowolony, kots pisal o orlenowski... tak Sylen jest jednym z najlepszych na rynku, przy takich mrozach warto tez pomyslec o plynie -80 (nie jest drogi), a spokojnie wyjdzie z 5 litrow takiego koncentratu 15 litrow plynu... a do koncentratow lepiej dodac mniej wody niz za duzo JCH MitsumaniakForumowa Opozycja Auto: OBK Kraj/Country: Polska Pomógł: 101 razyDołączył: 23 Maj 2005Posty: 8078Skąd: Bytom Wysłany: 19-12-2009, 17:03 Radassss napisał/a: warto tez pomyslec o plynie -80 (nie jest drogi), a spokojnie wyjdzie z 5 litrow takiego koncentratu 15 litrow plynu... Takich zimnych dni jak teraz jest raptem kilka w czasie zimy, trochę więc dużo tego płynu Zależy też ile kto jeździ. Ja np. mam jeszcze niezaczęty płyn Shella sprzed roku czy dwóch - nie było okazji użyć bo nie było takich mrozów. _________________"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" MSS DI-D --> OBK i DL-650 Radassss Forumowicz Auto: Lancer 08 invite, Kraj/Country: Polska Dołączył: 15 Lis 2008Posty: 571Skąd: Bydgoszcz Wysłany: 19-12-2009, 19:22 Cytat: Takich zimnych dni jak teraz jest raptem kilka w czasie zimy, trochę więc dużo tego płynu Zależy też ile kto jeździ. Ja np. mam jeszcze niezaczęty płyn Shella sprzed roku czy dwóch - nie było okazji użyć bo nie było takich mrozów. toretycznie, ale jak jest wlasciwa zima to sol z pod kol lecii czesto i gesto wiec sprysku sie duzo uzywa, zreszta ja juz od pazdziernika leje tylko zimowy plyn... w sumie dla mojego interesu to swietna wiadomosc ze jest taka a nie inna pogoda w 2 dni niemal caly zapas plynow sie sprzedal zarowno do chlodnic jak i do spryskiwaczy , ale nie ma to tamto jednak wolalbym zeby sie ocieplilo Ostatnio zmieniony przez mkm 20-12-2009, 10:56, w całości zmieniany 1 raz krzychu Mitsumaniak Auto: Lancer Int, Mazda CX-3 Zaproszone osoby: 1 Kraj/Country: Polska Pomógł: 140 razyDołączył: 21 Kwi 2008Posty: 12493Skąd: Bielsko-Biała Wysłany: 19-12-2009, 20:28 Paweł_BB napisał/a: chciałem zwrócić uwagę że sama temperatura zamarzania na poziomie np. -20 stopni może nie wystarczyć w temperaturach -15 stopni bo jak się jedzie autem to jest zimniej Naprawdę nie chcę być złośliwy ale to jakaś nowa fizyka. Może chodzi Ci o temperaturę odczuwalną? Która faktycznie czym większy wiatr tym jest niższa od prawdziwe (ale chodzi o odczucia np. człowieka). Ale jak jest -15 stopni i jedziesz 150km/h to dalej jest to -15 stopni.... Trik Mitsumaniak1056/KMM Auto: Lancer invite '08 Kraj/Country: Polska Pomógł: 39 razyDołączył: 05 Mar 2008Posty: 3043Skąd: Augustów Wysłany: 19-12-2009, 21:08 krzychu napisał/a: Ale jak jest -15 stopni i jedziesz 150km/h to dalej jest to -15 stopni.... To spróbuj przejść sie na spacer przy -20 i wietrze np 70km/h Niestety, prędkość owiewającego powietrza to dodatkowy czynnik, ale na szczęście prędkości w terenie zabudowanym nie są jakieś tam wielgaśne. Po za tym temperatura odczuwalna chyba nie jest brana pod uwagę przy tworzeniu takich płynów do szyb. Ciekawi mnie też to , czy dałoby się wymienić dyszę spryskiwacza tylnego na taką jak jest z przodu? Oczywiście, w razie niekończących się problemów z ta pierwszą. _________________Suzuki Ignis 1,2 (2019) Ostatnio zmieniony przez mkm 20-12-2009, 10:57, w całości zmieniany 1 raz michaello Forumowicz Auto: Byl LANCER jest CIVIC X Kraj/Country: Polska Pomógł: 3 razyDołączył: 22 Kwi 2008Posty: 459Skąd: WE Wysłany: 19-12-2009, 21:35 To ja moze jakis konkret: Samochod stal na mrozie non stop przez 72 godziny w temperaturach -10, -15. Plyn do spryskiwaczy to kupiony na Orlenie z koniecznosci bo same stacje raczej omijam z daleka. (zrazilem sie -problemy z uruchomieniem) Zadnego zamarzniecia plynu, spryskiwacze dzialaja jak nalezy na duzym mrozie. Cena plynu jakas kosmiczna byla... sportowy Mitsumaniaklabradoromaniak Auto: Skoda Superb Platyna Kraj/Country: Polska Dołączył: 30 Lip 2009Posty: 40Skąd: Koło Wysłany: 19-12-2009, 22:21 michaello napisał/a: To ja moze jakis konkret: Samochod stal na mrozie non stop przez 72 godziny w temperaturach -10, -15. Plyn do spryskiwaczy to kupiony na Orlenie z koniecznosci bo same stacje raczej omijam z daleka. (zrazilem sie -problemy z uruchomieniem) Zadnego zamarzniecia plynu, spryskiwacze dzialaja jak nalezy na duzym mrozie. Cena plynu jakas kosmiczna byla... Ze swojego doświadczenia też mogę polecić płyn Orlenowski jak dotąd nigdy mnie nie zawodził. Od czasu do czasu w poprzednich samochodach używałem Claren K2(tańszy od orlenu) spotykałem go w Kauflandzie choć co do ceny to chyba wcale taki tani nie jest , jak pamiętam to 5l około 17 zł ,złego słowa nie powiem też nigdy nie zamarzał. Ale tak jak już ktoś napisał każdy w różnych warunkach użytkuje pojazd . _________________Misiek na łańcuchu. Paweł_BB Mitsumaniak01657/KMM Auto: Evo VIII 4T375 Kraj/Country: Polska Dołączył: 06 Sie 2007Posty: 709Skąd: Bielsko-Biała Wysłany: 20-12-2009, 19:25 krzychu napisał/a: jak jest -15 stopni i jedziesz 150km/h to dalej jest to -15 stopni.... A to ciekawe, nie chcę być złośliwy ale to chyba jakaś nowa fizyka A jak myślisz dlaczego czujnik termometra w aucie chowa się przed wiatrem? Dlaczego go nie montują np. z przodu zderzaka? A dlaczego w starych autach ludzie zasłaniają wlot do chłodnicy zimnego powietrza? Pewnie dlatego że pęd powietrza obniża temperaturę (niech będzie "odczuwalną") tak samo będzie ze spryskiwaczami, jeśli przy -15 stopniach nie zamarznie Ci płyn dostosowany do -20 stopni to tylko dlatego że jest osłonięty w komorze silnika (pewnie ma też tam cieplej bo obok jest gorący silnik, no chyba że zbiornik jest w bagażniku jak u mnie), ale na spryskiwaczach odsłoniętych na środku maski na pewno jest zimniej dlatego po 1-2 spryskaniach jadąc przy dużej prędkości płyn zamarza i dalej sobie nie popsikasz. Podobnie będzie z płynem na szybie - jeśli nie masz ogrzanej szyby (drutami lub nadmuchem) to też od razu w trakcie szybkiej jazdy płyn Ci zamarznie. Zorro123[Usunięty] Wysłany: 20-12-2009, 20:16 Panowie nie twórzcie nowej fizyki. Zacytuję siebie z tematu obok bo nie wim jak się wkleja link do postu. Cytat: Fizyka się kłania. W gaźniku szron powstaje na innej zasadzie (rozprężanie powietrza powoduje spadek jego temperatury a zarazem wytrącanie się pary w postaci szronu ) i nie ma nic wspólnego z powyższą sytuacją. Temperatura w zbiorniczku na płyn nie może być niższa od temperatury otoczenia choćby nie wiem jak szybko jechał samochód. Inna sprawą jest tzw. wychłodzenie ale to zjawisko następuje wtedy gdy coś ma wyższą temperaturę niż otoczenie wtedy im szybszy ruch opływający powietrza tym szybciej traci swoją temperaturę ale tylko do wyrównania się temperatur. Niższej temperatury niż otoczenie tym sposobem nie osiągniesz! Co do zasłaniania chłodnic to jest to dobre tylko w dwóch przypadkach : 1. Albo niesprawny termostat (puszcza cały czas na duży obieg płyn chłodniczy) i nie da rady silnik nagrzać płynu do optymalnej temperatury, 2. Zamiast płynu jest woda (która łatwo zamarza). Inne przypadki są bez sensu. Jeszcze kwestia zamarzania płynu na szybie. Płyn do spryskiwaczy to jednak woda nie zapominajcie. Alkohol jest tylko domieszką. w dodatku łatwo paruje. Może byc tak że zanim doleci na szybę już jest odparowany i wtedy mamy zamarzniętą szybę. mazin Mitsumaniak102 tys km przebiegu Auto: Lancer SB '08 Inform Kraj/Country: Polska Pomógł: 12 razyDołączył: 07 Lut 2009Posty: 1218Skąd: Nowy Sącz Wysłany: 20-12-2009, 20:44 Zorro123 napisał/a: 1. Albo niesprawny termostat (puszcza cały czas na duży obieg płyn chłodniczy) i nie da rady silnik nagrzać płynu do optymalnej temperatury, 2. Zamiast płynu jest woda (która łatwo zamarza). Inne przypadki są bez sensu. Albo układ chłodzenia jest skonstruowany, że nawet na małym obiegu zewnętrzna temperatura "daje radę" i silnik nie może się ogrzać wystarczająco (ew. zrobiłby to po paru godzinach jazdy dopiero). Przykład - fiat 125p, gdzie nawet przy sprawnym termostacie przy dużych mrozach może to być problemem. Ale zgadzam się, że powietrze pędzące z prędkością 150 km/h i "stojące" ma nadal tę samą temperaturę. A termometry się osłania, bo termometr ma mierzyć temperaturę powietrza, nie pędzącej masy tegoż, która nie zdąży nawet oddać mu części swojej energii i przez to zakłócić pomiar. Przecież gdyby było prawdą, że poruszające powietrze jest zimniejsze, to zależałoby nam raczej na prawdziwym pomiarze i termometry byłyby odsłonięte. Był kiedyś na Discovery taki program, w którym oglądali kamerą termowizyjną gościa stojącego w zimnym pomieszczeniu i gościa owiewanego strumieniem zimnego powietrza o tej samem temperaturze - i owszem, była różnica w zabarwieniu wokół niego, ale wynikająca z tego, ze warstewka która zdążyła się ogrzać w pierwszym przypadku, w drugim natychmiast była zdmuchiwana. _________________Piszę poprawnie po polsku (no, staram się). krzychu Mitsumaniak Auto: Lancer Int, Mazda CX-3 Zaproszone osoby: 1 Kraj/Country: Polska Pomógł: 140 razyDołączył: 21 Kwi 2008Posty: 12493Skąd: Bielsko-Biała Wysłany: 20-12-2009, 21:55 Paweł_BB napisał/a: A jak myślisz dlaczego czujnik termometra w aucie chowa się przed wiatrem? Dlaczego go nie montują np. z przodu zderzaka? W niektórych się montuje. A w tych w których nie myślę po to żeby je uchronić przed wodą, uszkodzeniem fizycznym a nie wiatrem ale sam się zastanawiam w jakich samochodach gdzie są te czujniki. Np. w sceniku jest tak że widać go z przodu samochodu (przez co kolega wymieniał ponieważ się uszkodził od karczera). Paweł_BB napisał/a: A dlaczego w starych autach ludzie zasłaniają wlot do chłodnicy zimnego powietrza? Sam tak robiłem w poprzednim samochodzie ponieważ nie działał mi termostat. A dlaczego karton pomagał ponieważ nie ma wtedy tak dużego przepływu powietrza przez chłodnicę (oraz chłodzeniem samego korpusu silnika jest mniejsze) i wolniej jest chłodzona ale ona jest chłodzona temperaturą taką sama niezależnie od prędkości tylko czym prędzej więcej tego zimnego powietrze przepływa przez chłodnicę (szybciej się wychłodzi) ale nie ma to związku z temperaturą zewnętrzną tylko z ilością tego powietrza która przez tą chłodnice przepłynie. Chyba (żeby nie było to żart) na ATH nie studiowałeś Budowy Maszyn jaca71 Mitsumaniak Auto: Lancer ES '09 Kraj/Country: Polska Pomógł: 18 razyDołączył: 01 Wrz 2008Posty: 4696Skąd: Kraków Wysłany: 20-12-2009, 23:03 W renault megane montuje się czujnik temperatury w lusterku zewnętrznym - taka mała wypustka pod nim. Panowie od fizyki alternatywnej nieźle daliście po zaworach i to jeszcze podpierając się fizyką. zubrin Forumowicz Auto: colt Kraj/Country: Polska Dołączył: 01 Wrz 2009Posty: 59Skąd: Poznań Wysłany: 20-12-2009, 23:07 wiatr nie ma wplywu na temperature jak na termometrze jest -15 to czy na niego wieje wiatr czy nie to nadal jest -15 trzeba bylo uwarzac na fizyce. tylko dla ludzi jest inaczej bo my sie pocimy i jak jest wiatr to nam sie wydaje zimniej chociaz nadal jest -15 to sie nazywa TEMPERATURA ODCZOWALNA Lestat Mitsumaniak Auto: Lancer DID '10 Kraj/Country: Polska Pomógł: 3 razyDołączył: 10 Paź 2009Posty: 579Skąd: Katowice Wysłany: 21-12-2009, 06:55 zubrin, mala dygresja temperatura odczuwalna [ Dodano: 21-12-2009, 07:26 ] Co do spryskiwaczy - przednie dzialaja mi bez zarzutu, problem mam z tylnym, no nic zobaczymy kupilem sobie nieco lepszy plyn zobaczymy, jak to nie bedzie pomagac to kupie jakis super, extra, hiper... _________________Nie wiem co napisać więc nie napiszę nic... Wyświetl posty z ostatnich: Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

zamarznięty płyn do spryskiwaczy