32K likes, 387 comments - katarzynacichopek on April 5, 2021: "Mokrego Śmigusa - dyngusa Kochani #smigusdyngus #easter #holiday #lanyponiedziałek"
831 views, 14 likes, 0 loves, 0 comments, 6 shares, Facebook Watch Videos from A-Z Biuro - azbiuro: Mokrego ŚMIGUSA-DYNGUSA życzy kurczaczek ;)
Zobaczcie w naszej galerii jak śmigusa-dyngusa świętowali ochotnicy z OSP w Gaszynie, Dąbrowie (gm. Wieluń), Marzęcicach (gm. Strzelce Wielkie), Dębowcu (gm. Strzelce Wielkie), Ostrówku (gm. Galewice) oraz Dworszowicach Pakoszowych (gm. Sulmierzyce). Autor: S P
71 views, 1 likes, 0 loves, 0 comments, 0 shares, Facebook Watch Videos from Krzyżak wszystko do remontu - Materiały Budowlane Jastrzębie-Zdrój: Mokrego ŚMIGUSA-DYNGUSA
148 views, 2 likes, 0 loves, 0 comments, 1 shares, Facebook Watch Videos from Sołectwo Żarczyce Małe: Mokrego śmigusa dyngusa
Najserdeczniejsze życzenia na zbliżające się Święta Wielkanocne. Dużo zdrowia, radości, pogody ducha, smacznej Święconki oraz mokrego Śmigusa - Dyngusa!
. Online : 66 osób Liczba kartek : 45 650 Liczba wysłanych: 2 032 740 Średnia ocena : Imieniny: Kariny, Gustawa, Alfonsa Dziś jest 214 dzień roku. Do końca zostało 151 dni.
Mimo zimowej pogody za oknem, Pan Krzysztof i Pan Mateusz zorganizowali na basenie Lany Poniedziałek dla dzieci. Każdy przyniósł „sprzęt wodny” i tradycja Śmigusa – Dyngusa została zachowana. Dzieci polewały się między sobą, nie oszczędzając również swoich nauczycieli… którzy mieli przygotowaną małą niespodziankę:) [Pokaz zdjęć] 1 2 ... 5 ►
Kubek, butelka, garnek to niezbędne rekwizyty drugiego dnia świąt. Wystarczy napełnić je wodą, znaleźć ofiarę i… zabawa gotowa. Oblewamy znajomych, bliskich, a nawet przypadkowych przechodniów. Wszystko oczywiście w granicach rozsądku. fot. Fotolia Śmigus-Dyngus dwa zwyczaje Śmigus – Dyngus to słowa często pojawiające się w świątecznym okresie. Używamy ich przy okazji składania życzeń, czy pisania świątecznych kartek, często nie zastanawiając się skąd wzięła się ta dość śmieszna nietypowa nazwa. Tymczasem okazuje się, że do XV w. dyngus i śmigus były dwoma odrębnymi zwyczajami. Śmigus polegał na symbolicznym biciu np. witkami wierzby po nogach, a następnie oblewaniu wodą. Celem było oczyszczenie się z brudu i przygotowanie duszy do zbliżającej się wiosny. Z biegiem czasu na zwyczaj śmigusa nałożył się zwyczaj tzw. dyngusowania, który dawał możliwość wykupienia się pisankami z podwójnego lania. Dyngus jako wizyta u znajomych Dyngus w języku słowiańskim nosił nazwę „włóczebny” Jego korzeni doszukać się można w zwyczaju polegającym na wizytach składanych znajomym i rodzinie połączonych z poczęstunkiem lub zaopatrzeniem w żywność na dalszą drogę. Wędrowcom często towarzyszyły religijne lub ludowe pieśni. Dyngus stał się świetną okazją dla ludzi uboższych, którzy podczas składania wizyt mogli skosztować niecodziennych dań. Z założenia wędrowcy mieli przynosić szczęście, jednak jeśli nie zostali dobrze ugoszczeni często robili gospodarzowi niemiłe psikusy. Pogańskie korzenie Pierwsze udokumentowane wzmianki o zwyczajach śmigusowo-dyngusowych w Polsce datuje się na XV w. Inne źródła podają że zwyczaj ten był praktykowany na ziemiach polskich już ok. 760 r. Początkowo Kościół uważał ten zwyczaj za pogański. Jednak po wielu latach bezowocnej walki przekształcił go i przyswoił do swojego kalendarza świąt. Zapobieganie chorobom i wzmaganie płodności Niegdyś Śmigus-Dyngus był zwyczajem praktykowanym jedynie na wsiach. Sądziło się, że oblewanie wodą ma zapobiegać chorobom i sprzyjać płodności. Dlatego „wodnym celem” częściej stawały się młode panny, niż mężczyźni. Obecnie jest to zwyczaj spotykany również w miastach. Śmigus-Dyngus praktykowany jest przez wszystkich zarówno młodszych, jak i starszych. Bo jak nie wykorzystać jedynego dnia w roku, kiedy możemy oblewać się zupełnie bezkarnie i bez większych konsekwencji?
Lany Poniedziałek to zwyczaj związany nieodłącznie z obchodzeniem Świąt Wielkanocnych. Obecnie tradycja ta wzbudza mieszane emocje, ponieważ nadgorliwa młodzież ma w zwyczaju polewanie wodą wszystkich i wszystkiego. Tymczasem różnorakie zabawy na Śmigusa Dyngusa mogą dostarczyć wiele radości całej polewania się wodą w Lany Poniedziałek wywodzi się z ludowej tradycji witania wiosny. Niegdyś zakładał oblewanie wodą panien na wydaniu wraz z dodatkowym chłostaniem ich rózgami. Obecnie oblewanie wodą traktowane jest jako zabawny psikus i często jest to ulubiony element Świąt Wielkanocnych naszych dzieci. W każdej zabawie trzeba znać jednak umiar, a rodzice powinni uczulać swoje pociechy, że oblewać wodą powinno się tylko współuczestników – pal!Najciekawsze zabawy na Śmigusa Dyngusa to przede wszystkim te z balonami napełnionymi wodą. Taką „amunicję” możemy przygotować wcześniej bądź sporządzić z pomocą naszego szkraba w ramach wstępu do gry. Następnie udajemy się do ogrodu, gdzie w różnej odległości ustawiamy cele. Mogą być to maskotki bądź inne zabawki, którym nie straszne jest zamoczenie. Rodzicom starszych dzieci proponujemy wykonanie flamastrami tarczy na dużym kawałku kartonu, do której nasze pociechy będą celować. Wygrywa ten, kto oczywiście trafi najbliżej survivalJeśli w naszym domu gości dalsza rodzina, a na dworze jest ciepło to możemy pokusić się o zorganizowanie zabawy na Śmigusa Dyngusa w formie wodnego survivalu. Dzielimy wszystkich chętnych na dwie drużyny. W ogrodzie organizujemy niewielki prowizoryczny tor przeszkód, ustawiając na trawniku np. taczkę, kosiarkę bądź inne obiekty, za którymi można się schować. Jedna z drużyn ma za zadanie dotrzeć do wyznaczonego punktu, zanosząc tam koszyk z jajkami, podczas gdy druga grupa ma jej w tym przeszkodzić. Każdy uczestnik musi mieć pistolet na wodę i koniecznie ubranie w ciemnym koorze, na którym plamy wody będą dobrze widoczne. Oczywiście trafiony strugą wody uczestnik wykluczany jest z gry. Po dotarciu na miejsce liczymy liczbę pozostałych „przy życiu” członków drużyny oraz ilość całych jajek w koszyku i zamieniamy się rolami. Wygrywa ta drużyna, której wyniki będą można dowolnie modyfikować, np. dodając do niej elementy zabawy w chowanego, kiedy to jedna drużyna będzie się ukrywać, a druga ma za zadanie „zastrzelenie” wodą wszystkich jej na trawnikuJeśli na dworze jest wyjątkowo ciepło to możemy do zabawy na Śmigusa Dyngusa wykorzystać zraszacz bądź stary wąż ogrodowy, który przedziurawimy w kilku miejscach. Dzieci uwielbiają skakać przez strumienie wodnych kropel, a przy tym przyzwyczajają się także do uczucia wody na swojej buzi, co może pomóc w przyszłej nauce pływania. Jeśli dysponujemy pochyłym kawałkiem trawnika to możemy pokusić się także o rozłożenie na nim kawałka folii, puszczając po niej wodę. Tak zaimprowizowana ślizgawka zapewni naszym szkrabom wiele rozrywki, jeśli tylko pozwoli na to Sylwia Stwora
Odpowiedzi 3>Madzia<3 odpowiedział(a) o 21:28 Polecam klamki od drzwi posmarować masłem 0 0 Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
pułapki na śmigusa dyngusa